środa, 31 grudnia 2014

Życzenia na nadchodzący rok 2015 i podsumowanie roku 2014

ŻYCZENIA NOWOROCZNE
źródło: kartkolandia.pl

Szczęścia, zdrowia, pomyślności,

miłości, pieniędzy, radości.

By uśmiech co dzień zawitał na twarzy. 

Byście mieli wszystko, co Wam się wymarzy. 

Aby każdy dzień przynosił wiele miłych chwil, 

a także dodawał mnóstwo sił!

Wielu przyjaciół na każdym kroku 

i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!


... a także wielu sukcesów kulinarnych życzę każdemu z Was! :)


~~~

PODSUMOWANIE ROKU 2014 - 10 NAJCHĘTNIEJ CZYTANYCH PRZEPISÓW

Muszę przyznać, że cała ta lista jest dla mnie wielkim zaskoczeniem :) Myślałam, że niektóre z przepisów będą zdecydowanie wyżej, innych z kolei w ogóle nie spodziewałam się na tej liście:) A wy co sądzicie o takim wyborze?

wtorek, 30 grudnia 2014

Gwiazda z makiem z ciasta francuskiego

Jakoś mnie naszło wieczorem na upieczenie czegoś słodkiego :) Proste i szybkie w wykonaniu ciasto francuskie do odrywania z masą makową. Jeśli macie trochę więcej czasu, polecam samemu przygotować masę :)  TUTAJ znajdziecie więcej moich przepisów z wykorzystaniem gotowego ciasta francuskiego. Zapraszam do pieczenia!

Składniki na gwiazdę z ciasta francuskiego:

gotowe ciasto francuskie
1 jajko
masa makowa

CZAS PRZYGOTOWANIA: 20 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY

Przygotowanie: Z ciasta francuskiego wycinamy równe koła (u mnie 21 cm). Żółtko oddzielamy od białka. Przy pomocy pędzelka smarujemy ciasto białkiem, a następnie na jedno z kółek wykładamy masę makową wg uznania, zostawiając 0,5 cm wolnego miejsca przy krawędzi. Przykrywamy drugim kółkiem, posmarowaną częścią do maku. Lekko dociskamy i dokładnie zagniatamy krawędź. Przy pomocy ostrego noża kroimy ciasto na 12 równych części, po środku zostawiając kółko (ja położyłam kieliszek na środek), a następnie odwijamy każdy kawałek - raz w lewo, raz w prawo (jak na zdjęciu poniżej). Pozostałe białko mieszamy z żółtkiem i smarujemy powierzchnię ciasta. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy około 17-19 minut. Wyciągamy i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Smacznego! :)

~~~

Przepis na masę makową:

(na 3 gwiazdy makowe)

ok. 300 ml mleka
200 g maku mielonego
1 łyżka masła
4 łyżki miodu
1 białko
1/2 szklanki rodzynek
3 łyżki cukru
2 krople aromatu rumowego
2 krople aromatu waniliowego
1/2 łyżeczki cynamonu
2 krople aromatu migdałowego

CZAS PRZYGOTOWANIA: 40 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY

Przygotowanie: Jeżeli zdecydujecie się samemu przygotować masę, to od niej właśnie zaczynamy przygotowania. Rodzynki zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na bok. Do garnka wsypujemy mak i zalewamy mlekiem jedynie odrobinę ponad linię maku. Gotujemy na małym ogniu przez 20 minut często mieszając. Przekładamy na lnianą ściereczkę i mocno wyciskamy z nadmiaru płynu. Do innego garnka wkładamy masło, miód, cukier, aromaty i odcedzone rodzynki. Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień, wrzucamy mak, dodajemy cynamon i gotujemy/smażymy, aż nadmiar płynu odparuje (około 10 minut). Odstawiamy do ostygnięcia. Do wystudzonej masy dodajemy białko i dokładnie mieszamy - dzięki zawartości białka, masa będzie bardziej zwarta.


Tuńczyk w sosie teriyaki z puree ziemniaczanym z wasabi

Kolejny przepis ze strony Akademia Kulinarna, który podbił moje serce :) Do dania idealnie pasują szparagi, niestety ciężko je teraz dostać :( Zapraszam do gotowania!


Składniki dla 4 osób:
4 filety z tuńczyka
pieprz cytrynowy
4 małe marchewki
8 plastrów cukinii
2 łyżki masła klarowanego

Puree:
800 g ziemniaków
4 g wasabi
200 ml śmietanki 30%
sól

Sos teriyaki:
150 ml Sake
75 ml wina ryżowego
25 ml wina czerwonego
75 ml sosu sojowego
75 g cukru
15 g pora
15 g cebuli
1 cm imbiru
1 ząbek czosnku
25 g marchewki

CZAS PRZYGOTOWANIA: 40 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŚREDNI

1. Zaczniemy od sosu teriyaki. Na suchej patelni podsmażamy por, cebulę, imbir i czosnek, aż do lekkiego przypalenia. Wlewamy Sake, wino ryżowe i czerwone, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 3 minuty do odparowania alkoholu. Wlewamy sos sojowy, wsypujemy cukier, mieszamy i gotujemy, aż do powstania syropu (około 10 minut). Przecedzamy do garnuszka i odstawiamy na bok.

2. Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Odcedzamy i ugniatamy na gładkie puree z wasabi i śmietanką.

3. Plastry cukinii i marchewkę wrzucamy na 2 minuty do wrzątku, odcedzamy i podsmażamy na łyżce klarowanego masła.

4. Steki z tuńczyka posypujemy ze wszystkich stron pieprzem cytrynowym. Patelnię (najlepiej grillową) smarujemy kawałkiem masła klarowanego i mocno rozgrzewamy. Steki smażymy ok. 1-2 minuty z każdej strony. 

5. Sos teryiaki podgrzewamy i wkładamy do niego steki, gotujemy ok. 10 sekund z każdej strony.

6. Na talerz wykładamy wszystkie składniki: puree, smażone warzywa i steki z tuńczyka przekrojone na pół. Możemy podać z odrobiną wasabi. Smacznego!


Sylwestrowe przekąski - 9 przepisów


Sylwester już tuż tuż, trzeba więc pomyśleć o dekoracjach, alkoholu, no i oczywiście o jedzeniu. Najlepsze sylwestrowe jedzenie to takie "na jeden kęs". Nikt nie chce spędzić Sylwestra myjąc naczynia, przygotowałam więc listę przepisów na dania, które można złapać w rękę bez potrzeby brudzenia sztućców czy talerzy. Zapraszam do przygotowań!

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Schab wieprzowy, puree z batatów i chutney jabłkowy

Dzisiaj naszła mnie ochota na coś bardziej wykwintnego, a jednocześnie przypominającego minione Święta - jabłkowy chutney z wędzonymi śliwkami sprawdził się idealnie :) Potrawa inspirowana jest przepisem ze strony Akademia Kulinarna. Zapraszam do gotowania!


Składniki na 4-5 porcji:
700 g schabu wieprzowego
skórka z 1/2 cytryny
skórka z 1/2 pomarańczy
3 ząbki czosnku
3 łyżeczki tymianku
sól, pieprz

Chutney jabłkowo-śliwkowy:
1 jabłko Champion
1 jabłko Rubinola
50 g śliwek wędzonych
1/2 szklanki octu spirytusowego
1/2 szklanki cukru
1 szklanka wody
1 gwiazdka anyżu
2 goździki
1 strączek kardamonu
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu

Puree z batatów:
500 g batatów
100 ml śmietanki 30%
1 łyżka masła
szczypta gałki muszkatołowej
sól, pieprz

CZAS PRZYGOTOWANIA: 60 MIN
CZAS MARYNOWANIA: 120 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: TRUDNY

1. Schab oczyszczamy, oprószamy pieprzem i solą. W miseczce łączymy skórki z owoców, tymianek, czosnek przeciśnięty przez praskę i odrobinę oleju. Mieszanką dokładnie nacieramy schab, a następnie szczelnie i mocno owijamy folią spożywczą. Wkładamy do lodówki na minimum dwie godziny. Po tym czasie mięso obsmażamy na patelni na złoty kolor i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 90 stopni na 45-60 minut (lub dłużej), aż mięso osiągnie temperaturę w środku 72 stopnie.

2. W garnku umieszczamy ocet spirytusowy, cukier i wodę. Na wysokim ogniu odparowujemy, aż do uzyskania syropu (około 20 minut). Wrzucamy jabłka pokrojone w drobną kostkę i gotujemy. Gdy jabłka puszczą sok, przecedzamy, a syrop ponownie wlewamy do garnka i odparowujemy. Znów wrzucamy jabłka, tym razem z posiekanymi śliwkami i gdy znowu puszczą sok, przecedzamy i odparowujemy. Ponownie wrzucamy owoce, mieszamy, zdejmujemy z ognia i odstawiamy do ostygnięcia.

3. Bataty obieramy i gotujemy w lekko osolonej i posłodzonej wodzie (łyżeczka cukru i łyżeczka soli na 1 litr wody) do miękkości, co zajmuje mniej więcej 20-30 minut. Gdy zmiękną, przecedzamy, dodajemy masło, śmietanę, doprawiamy gałką muszkatołową i pieprzem, ugniatamy i przecieramy przez sitko.

4. Na talerz wykładamy 2 łyżki puree, kładziemy kawałek mięsa, a na wierzch wykładamy chutney jabłkowy. Całość polewamy tłuszczem z pieczenia. Możemy podać z pieczonymi pomidorkami lub fasolką szparagową - zblanszowaną i podsmażoną na maśle. Smacznego! :) 

niedziela, 28 grudnia 2014

Poświąteczny detoks: Napój oczyszczający

Święta, Święta... i po Świętach. Wróciłam do domu bogatsza o wiele prezentów, słoików z jedzeniem i kilka kilogramów. To ostatnie chcę jak najszybciej zgubić :) Przede wszystkim po takiej świątecznej rozpuście, warto zrobi sobie dzień "upłynniony" - dzięki temu pomożecie żołądkowi powrócić do normalnych rozmiarów i dacie mu odpocząć od trawienia wielkich kawałków. Ja tego dnia stawiam na kremy warzywne. Dodatkowo warto zrezygnować z kawy i przecukrzonych sztucznych soków i zastąpić je wodą lub poniższym napojem :)

Oczyszczający napój dobrze jest przygotować dzień wcześniej, aby postał przez noc w lodówce. Rozpocznijcie dzień od jednej szklanki, najlepiej 20 minut przed pierwszym posiłkiem, a później popijajcie, gdy tylko najdzie was ochota :) 

Składniki dla jednej osoby:

2 l wody
2 świeże ogórki
1 cytryna
4 cm imbiru 
garść liści mięty

Przygotowanie: Ogórki i imbir obieramy i kroimy w plasterki. Liście mięty siekamy z grubsza, z cytryny wyciskamy cały sok (możemy również zetrzeć skórkę z cytryny). Wszystkie składniki umieszczamy w dzbanku, zalewamy dwoma litrami wody i wstawiamy do lodówki na minimum 3 godziny, a najlepiej na całą noc. Na zdrowie! :)

DLACZEGO TO DZIAŁA?

WODA - to, że powinniśmy pić dużo wody każdy wie, jednak nie każdy się do tego stosuje. Dzięki wypiciu dużej ilości wody, wbrew logice, nasz organizm pozbywa się jej nadmiaru - wie, że nie musi jej magazynować na czarną godzinę.

MIĘTA - ma działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne - dzięki temu czujemy się lżej po wypiciu wody z jej dodatkiem. Dodatkowo wspomaga trawienie, likwiduje wzdęcia i zaparcia.

OGÓRKI - wbrew ogólnej opinii, świeże ogórki wcale nie zawierają gigantycznej ilości witamin, bo niemal w 96 procentach składają się z wody, jednak dzięki temu pozytywnie wpływają na pracę naszych nerek, przyczyniają się do właściwego nawodnienia organizmu i wypłukiwania niebezpiecznych toksyn.

IMBIR - składnik, bez którego nie mogę żyć i dodaję do wielu dań i napojów. Imbir przyczynia się do wytwarzania przez nasz organizm śliny i soków żołądkowych, dzięki czemu przyspiesza trawienie. Dodatkowo działa odkażająco, przeciwwymiotnie i przeciwzapalnie, więc jeśli zjedliście coś "wątpliwej świeżości", imbir z pewnością Wam pomoże. Ma działanie moczopędne, więc pozwala na szybsze pozbycie się toksyn z organizmu. I ostatnia, najważniejsza zaleta - poprawia krążenie, dzięki czemu przyczynia się bezpośrednio do spalania tłuszczu.

CYTRYNA - przede wszystkim jest zastrzykiem witaminy C, dzięki temu trzyma nasz organizm w ryzach i ma on więcej energii na pozbywanie się nadmiaru "świątecznego szaleństwa". Dodatkowo przyspiesza samooczyszczanie organizmu.

Zatem NA ZDROWIE! :)

sobota, 27 grudnia 2014

Podsumowanie akcji "Świąteczne Słodkości!"

Przyszedł czas, żeby podsumować akcję "Świąteczne Słodkości" :) Poniżej znajdziecie pełną listę przepisów. Początkowo była to jedna długa lista, ale po namyśle postanowiłam podzielić ją na kategorie - tak jest bardziej czytelnie i każdy może znaleźć to, czego szuka :) Przepisy w kategoriach zapisane są wg kolejności zgłoszenia. Jeżeli nie zgadzacie się z kategorią własnego przepisu (chwilami miałam z tym problem... szarlotka z makiem, makowiec z jabłkami itd.. :)) lub jeśli omyłkowo źle podlinkowałam przepis (niekiedy dodawałam je o 3 w nocy więc mogło się i tak zdarzyć ;)) - piszcie w komentarzach, zostanie to niezwłocznie zmienione. Jeśli macie pomysł, na jakie kategorie mogę jeszcze podzielić CIASTA oraz CIASTECZKA to piszcie, bo mi już zabrakło pomysłów :)


Na początek kilka przepisów, które całkowicie podbiły moje serce i sprawiły, że od samego czytania poczułam Magię Świąt (aby przejść do przepisu, kliknij w zdjęcie):





Dziękuję wszystkim Uczestnikom za wspaniałą zabawę! Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!

PODSUMOWANIE AKCJI 'ŚWIĄTECZNE SŁODKOŚCI!'

LISTA PRZEPISÓW DODANYCH DO AKCJI (583 świąteczne przepisy):

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Ozdoby z lukru królewskiego

Ostatnie pierniczki ozdobione :) Ja ozdabiałam pierniczki Pepparkakor (przepis znajdziecie TUTAJ), ale lukier królewski sprawdzi się do wszelkiego rodzaju pierniczków i ciasteczek świątecznych :)

Przepis na lukier królewski znajdziecie TUTAJ

W przepisie podałam, że powinno się go przygotowywać z jednego białka i jednej szklanki cukru pudru, ale tak naprawdę nie ma reguły - najlepiej zacząć od niepełnej szklanki i stopniowo dodawać cukier aż do pożądanej konsystencji. Dzisiaj na przykład potrzebowałam aż 1 1/2 szklanki cukru.




Ostanie przygotowania - błyszcząca glazura do piernika

Jako że jutro już wyruszam w krajoznawczą podróż świąteczną (muszę objechać pół Polski), dziś miałam ostatni dzień na przygotowania. Prezenty już zapakowane, pierniczki ozdobione, pozostało jedno - wykończyć piernik. Przepis na tę piękną błyszczącą glazurę znalazłam na stronie Magazyn Kuchenny.


Składniki na glazurę:
1 szklanka drobnego cukru do wypieków
1/4 szklanki śmietanki 30%
1/4 szklanki wody
2/3 szklanki kakao
50 g gorzkiej czekolady
1 łyżka żelatyny, namoczonej w 2 łyżkach wody

Przepis na piernik staropolski znajdziecie TUTAJ

1. W garnku umieszczamy śmietanę, wodę, kakao i cukier. Podgrzewamy stopniowo, często mieszając, aż do zagotowania. Po zagotowaniu zdejmujemy z ognia, wrzucamy kawałki czekolady i mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia. Dodajemy żelatynę i ponownie mieszamy do połączenia składników. Przecedzamy przez metalowe sitko i odstawiamy do ostygnięcia.

2. Piernik ustawiamy na kratce, a kratkę na blaszce.

3. Ostudzoną glazurą polewamy piernik (możemy nią również ozdobić pierniczki z marmoladą) pamiętając o bokach, opcjonalnie ozdabiamy masą marcepanową i wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia (najlepiej na noc). Gotowe! :)

UWAGI: Aby wystarczyło polewy na wszystkie trzy pierniki z załączonego przepisu na piernik staropolski, musiałam przygotować dwa razy więcej glazury. 

Aby ponownie wykorzystać glazurę, która ściekła nam na blaszkę, przelewamy ją do garnuszka, odrobinę podgrzewamy i znów przelewamy przez sitko - dzięki temu pozbędziemy się okruszków :)

niedziela, 21 grudnia 2014

Jagnięcina w musztardowej marynacie i karmelizowane warzywa

Pyszna, mięciutka jagnięcina zamarynowana w musztardzie rosyjskiej i przyprawach, przygotowana na patelni grillowej. Dodatkiem są warzywa karmelizowane - ale bez dodatku cukru czy miodu. Warzywa po wrzuceniu na mocno rozgrzaną patelnię pod wpływem smażenia puszczają swój naturalny cukier, który następnie się karmelizuje. Pyszności :) Zapraszam do smażenia!


Składniki dla dwóch osób:
2 kotlety jagnięce
odrobina oleju

Marynata do jagnięciny:
1 łyżeczka musztardy rosyjskiej
1 łyżka oliwy
1 łyżka octu balsamicznego
1/4 łyżeczki słodkiej papryki
1/4 łyżeczki ostrej papryki
szczypta suszonego rozmarynu
szczypta soli
skórka z 1/2 limonki

CZAS PRZYGOTOWANIA: 25 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY

Przygotowanie: Wszystkie składniki marynaty łączymy w misce. Kotlety jagnięce dokładnie pokrywamy marynatą i odstawiamy na 15 minut w temperaturze pokojowej. Patelnię grillową mocno rozgrzewamy, przy pomocy pędzelka smarujemy odrobiną oleju. Wrzucamy kotlety i smażymy 5 minut z każdej strony. Zdejmujemy z patelni i odstawiamy na 5 minut, żeby mięso "odetchnęło".

Karmelizowane warzywa:
marchewki
pietruszki
sól, pieprz
suszony tymianek
oliwa z oliwek

CZAS PRZYGOTOWANIA: 15 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY

Przygotowanie: Warzywa obieramy, myjemy i osuszamy. Doprawiamy solą, pieprzem i odrobiną tymianku. Przy pomocy pędzelka smarujemy ze wszystkich stron oliwą z oliwek. Warzywa wrzucamy na bardzo mocno rozgrzaną patelnię. Smażymy, aż warzywa się zarumienią - będzie to znak, że cukier z warzyw skarmelizował. Podajemy z jagnięciną. Smacznego! :)

sobota, 20 grudnia 2014

Pyszna pasta z tofu i suszonymi pomidorami

Wczoraj na obiad przygotowałam wegańską zupę tajską i z przygotowań została mi kostka tofu. Długo zastanawiałam się, jak ją wykorzystać, w końcu stanęło na paście do kanapek :) Przepis znalazłam na stronie 'Kuchnia na wzgórzu'. Pasta wyszła baardzo smakowita, sama nie dowierzałam, że do środka wrzuciłam tofu ;)


Składniki na pastę:
200 g tofu
1 łyżka kaparów + kilka do dekoracji
5 suszonych pomidorów + 1 do dekoracji
1 łyżka czarnych oliwek + kilka do dekoracji
1 ząbek czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
szczypta pieprzu świeżo mielonego

CZAS PRZYGOTOWANIA: 5 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY

Przygotowanie: Wszystkie składniki umieszczamy w misie blendera i miksujemy na gładką masę. Przekładamy do miseczki, ozdabiamy i wkładamy na jakiś czas do lodówki, aby smaki się przegryzły, lub zajadamy od razu z pieczywem ;) Smacznego!



poniedziałek, 15 grudnia 2014

Lekko pikantny gulasz drobiowy z Porto i suszonymi śliwkami

Dziś zapraszam na drobiowy gulasz pełen smakowitych dodatków. Smak od razu przywodzi na myśl Święta, a to za sprawą suszonych śliwek, anyżu i goździków. Przepis znalazłam na stronie Skumbrie w tomacie. Zapraszam do gotowania!


Składniki na 4 porcje gulaszu drobiowego:

750 g mięsa drobiowego, pokrojonego w kostkę

Marynata:

sok z jednej pomarańczy
1 duży ząbek czosnku, starty na tarce o małych oczkach
3 cm imbiru, starte na tarce o małych oczkach
2 liście laurowe
1 ziarenko ziela angielskiego
5 główek goździków, zmiażdżonych w palcach
4 gwiazdki anyżowe
szczypta soli

Dodatkowo:

100 g opłukanych suszonych śliwek
250 ml porto
1 cebula, pokrojona w kostkę
250 ml bulionu drobiowego
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
1 gałązka rozmarynu
1 łyżka słodkiej papryki w proszku
1/2-1 łyżeczka ostrej papryki w proszku
1 1/2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżeczki mąki pszennej
szczypta soli

Do podania:

ryż jaśminowy, ugotowany zgodnie z zaleceniami producenta

CZAS PRZYGOTOWANIA: 40 MIN
CZAS MARYNOWANIA: MIN. 3 H
POZIOM TRUDNOŚCI: ŚREDNI

1. Wszystkie składniki marynaty łączymy ze sobą, wkładamy do niej kurczaka i dokładnie mieszamy. Kurczaka z marynatą przelewamy do woreczka do mrożenia, zawiązujemy i odstawiamy do lodówki na minimum 3 godziny do zamarynowania, a najlepiej na całą noc.

2. Mięso odsączamy z marynaty, wyrzucamy liście laurowe, anyż i ziele angielskie (marynatę zachowujemy). Suszone śliwki zalewamy gorącym bulionem drobiowym i odstawiamy na 20-30 minut. W między czasie porządnie rozgrzewamy garnek z grubym dnem. Wrzucamy mięso partiami i smażymy na złoty kolor- wyciągamy i odstawiamy na bok.

3. Zmniejszamy ogień do średniego, wlewamy oliwę, a następnie wrzucamy cebulę i smażymy do zeszklenia. Zdejmujemy na chwilę z ognia, dodajemy obie papryki w proszku i dokładnie mieszamy. Z powrotem stawiamy na kuchence, zmniejszamy ogień i cały czas mieszając przesmażamy około 1 minutę.

4. Do garnka wrzucamy mięso, wlewamy porto, dodajemy tymianek i rozmaryn, zwiększamy ogień i gotujemy przez 2 minuty. Wrzucamy namoczone śliwki i wlewamy marynatę. Gotujemy przez 3 minuty. 

5. Mąkę mieszamy z bulionem pozostałym z namaczania śliwek. Wlewamy do garnka, doprowadzamy do wrzenia i dotujemy 1-2 minuty. Doprawiamy solą. Zdejmujemy z ognia, przekładamy do miseczek i podajemy z ryżem jaśminowym. Smacznego! :)

niedziela, 14 grudnia 2014

Baklava

Długo się za nią zabierałam, ale w końcu przyszedł ten dzień - upiekłam Baklavę! :) Wbrew pozorom jest łatwa do wykonania, jednak trzeba do niej wiele cierpliwości. Klasyczna Baklava powinna mieć od 18 do 24 warstw. Przygotowuje się ją z wielu różnych orzechów, jednak najbardziej znana jest z orzechami włoskimi. Ja do swojej dodałam jeszcze migdały :) Poniżej znajdziecie przepis na dwa różne słodkie syropy do ciasta, ponieważ nie każdemu mogą odpowiadać niektóre składniki :) Najlepiej smakuje po 2 dniach. Potrawa inspirowana jest przepisem z bloga 'Gruszka z fartuszka'. Zapraszam do pieczenia!

Składniki na około 15 kawałków Baklavy:

250 g ciasta filo
150 g orzechów włoskich
100 g migdałów
100 g masła, najlepiej klarowanego
2 łyżeczki cynamonu
1/4 szklanki cukru

Słodki syrop, wersja 1:

1/3 szklanki miodu
1/3 szklanki wody
skórka z 1/2 cytryny
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka wody różanej (opcjonalnie)

Słodki syrop, wersja 2:

1/3 szklanki wody
3/4 szklanki cukru
2 łyżki soku z pomarańczy
1 łyżeczka wody różanej (opcjonalnie)

Dodatkowo:

posiekane pistacje do posypania

CZAS PRZYGOTOWANIA: 50 MIN
CZAS PIECZENIA: 25 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŚREDNI

1. Orzechy drobno siekamy, mieszamy z cynamonem i cukrem, dzielimy na trzy równe części. Ciasto filo docinamy do rozmiarów naszej foremki (ja miałam foremkę 17x30, każdy płat ciasta wystarczyło podzielić na 4 części, wyszły mi 24 kawałki). Masło topimy w garnku.

2. Foremkę, w której będziemy piec Baklavę, smarujemy roztopionym masłem przy pomocy pędzelka. Kładziemy pierwszy płat ciasta i smarujemy cienko masłem. Kładziemy kolejny i smarujemy masłem... i tak osiem płatów.

3. Ósmy płat smarujemy masłem, wykładamy pierwszą część orzechów, układamy kolejne dwa płaty ciasta, każdy smarując masłem. Wykładamy drugą część orzechów. Znowu układamy dwa płaty (pamiętamy o maśle!) i wykładamy ostatnią część orzechów.  

4. Układamy pozostałe płaty, każdy smarując masłem, również ten na samej górze. Kroimy w kwadraty, romby lub trójkąty (trzeba to zrobić teraz, po upieczeniu już nie da rady). Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. 20-25 minut do zarumienienia.

5. W czasie, gdy nasze ciasto się piecze, przygotowujemy syrop. Wszystkie składniki na jeden z wybranych syropów umieszczamy w garnku i podgrzewamy, mieszając, aż do rozpuszczenia i połączenia wszystkich składników. 

6. Ciasto wyciągamy z piekarnika, polewamy dokładnie przygotowanym syropem, posypujemy posiekanymi pistacjami i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Przechowujemy pod przykryciem w temperaturze pokojowej lub w lodówce. Najlepiej smakuje po dwóch dniach. Smacznego! :)


sobota, 13 grudnia 2014

Tarta karmelowa z orzechami


Składniki na spód:

2 łyżki śmietany 30% lub 36%
1 żółtko
200 g mąki pszennej
40 g cukru
110 g zimnego masła
szczypta soli


Składniki na nadzienie:

2 szklanki różnych orzechów
1 łyżka miodu
1 1/4 szklanki cukru pudru
1/2 szklanki wody
1/3 szklanki śmietany 30% lub 36%
szczypta soli

CZAS PRZYGOTOWANIA: OK. 90 MIN
CZAS CHŁODZENIA: 2-3 H
POZIOM TRUDNOŚCI: ŚREDNI

1. Masło drobno siekamy. Wszystkie składniki na spód mieszamy i zagniatamy szybko, jedynie do połączenia składników. Owijamy folią i wstawiamy do lodówki na 20 minut.

2. Ciasto odwijamy z folii i wygniatamy nim tortownicę 24 cm: dno i boki do ok. 1/3 wysokości. Ponownie wkładamy do lodówki na 20 minut.

3. W tym czasie orzechy rozkładamy na blaszce do pieczenia i pieczemy w 190 stopniach do zarumienienia (mi to zajęło 10 minut). Przesypujemy do miski, mieszamy z miodem i odstawiamy na bok.

4. Na ciasto kładziemy kawałek papieru do pieczenia i obciążamy np ryżem lub grochem (dzięki temu spód nie wyrośnie). Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy 15 minut, następnie zdejmujemy papier z obciążeniem i pieczemy kolejne 15 minut do zarumienienia. Wyciągamy i odstawiamy do ostygnięcia.

5. W czasie gdy nasze ciasto się piecze, zaczynamy przygotowywać karmel. Do garnka z grubym dnem wlewamy wodę, wsypujemy cukier puder i karmelizujemy (gotujemy na średnim ogniu, aż cukier zrobi się brązowy - nie mieszamy!). Mi to zajęło 30 minut.

6. Gdy karmel będzie gotowy, zdejmujemy garnek z ognia, wlewamy śmietankę i szybko mieszamy, aż do połączenia składników. Wsypujemy orzechy, znów mieszamy i przelewamy na przygotowane dno. Odstawiamy do ostygnięcia, a następnie na 2-3 godziny do lodówki do całkowitego zastygnięcia. Smacznego! :)



Przepis pochodzi ze strony Domowe Wypieki. 
Od dzisiaj mój blog można znaleźć również tutaj:

Kasztany jadalne z brukselką

Ciekawa propozycja na lunch, lekki obiad lub dodatek do mięsa :) Potrawa inspirowana jest przepisem ze strony Kuchnia Miłosna. Zapraszam do pieczenia!

Składniki dla dwóch osób (lub 4 osób jako dodatek do mięsa):

20 brukselek
10 kasztanów jadalnych
1 marchewka
2 szalotki
kawałek boczku (opcjonalnie)
2 ząbki czosnku
2 liście laurowe
2 łyżki masła
3 łyżki miodu lub syropu klonowego
4 ziarna ziela angielskiego
gałka muszkatołowa
sól, pieprz
oliwa z oliwek

CZAS PRZYGOTOWANIA: 60 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY

1.  Brukselkę myjemy, odkrawamy białą końcówkę, zdejmujemy zewnętrzne liście. Szalotki kroimy w ósemki, czosnek ucieramy na tarce, marchewkę kroimy w paski, a boczek w małą kostkę. W naczyniu żaroodpornym układamy przygotowane warzywa i boczek, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy liście laurowe i ziele angielskie. 

2. W garnuszku łączymy miód, masło, utarty czosnek i gałkę muszkatołową. Podgrzewamy, aż do rozpuszczenia masła i polewamy warzywa. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 40-45 minut. 

3. Kasztany układamy na blaszce płaską stroną do dołu, nacinamy bardzo ostrym nożem na krzyż i pieczemy przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (ja włożyłam je na 15 minut jeszcze z warzywami, a po wyjęciu warzyw zwiększyłam temperaturę i piekłam jeszcze 7-8 minut). Wyciągamy i obieramy jeszcze ciepłe - później kasztany ponownie twardnieją.

4. Kasztany łączymy z warzywami, przekładamy do miseczek i polewamy odrobiną oliwy z oliwek. W razie potrzeby doprawiamy solą. Smacznego! :)


piątek, 12 grudnia 2014

Kotlet jagnięcy w posypce ze świeżych ziół i pistacji

Składniki dla dwóch osób:

2 kotlety jagnięce
masło klarowane
2 łyżki musztardy (u mnie Dijon)
pomidorki koktajlowe
oliwa z oliwek
sos octowy owocowy (u mnie figowy)

Składniki na posypkę:

1 łyżka drobno posiekanej bazylii
1 łyżka drobno posiekanego rozmarynu
1 łyżka bułki tartej
1/2 łyżki drobno posiekanego tymianku
1 łyżka drobno posiekanych pistacji
odrobina oliwy 
sól, pieprz

Składniki na puree:

3 ziemniaki
1/2 selera
1 łyżka masła
2 łyżki mleka
szczypta gałki muszkatołowej

CZAS PRZYGOTOWANIA: 20-30 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŚREDNI

1. Kotlety jagnięce płuczemy, osuszamy i smażymy na złoto na maśle klarowanym (kilka minut z każdej strony). Zdejmujemy z patelni i odstawiamy do ostygnięcia.

2. Wszystkie składniki posypki mieszamy na talerzu. Kotlety smarujemy musztardą przy pomocy pędzelka i obtaczamy w posypce. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 10 minut. Wyciągamy i odstawiamy na kilka minut, żeby mięso odetchnęło.

3. Ziemniaki i seler obieramy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Ugniatamy z masłem i mlekiem, doprawiamy gałką muszkatołową.

4. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy. Wrzucamy pomidorki i smażymy, aż popęka skórka.

5. Na talerzu układamy mięso, puree i pomidorki. Pomidorki polewamy sosem octowym, a ziemniaki i mięso odrobiną oliwy z oliwek. Smacznego! :)





środa, 10 grudnia 2014

Niebieski tort z masą mascarpone

Z racji tego, że mój Ukochany ma dzisiaj urodziny, przygotowałam dla Niego specjalny tort :) Trzywarstwowy, biszkoptowy, z różnymi odcieniami niebieskiego. Kolor można powiedzieć, że wybrał się sam - przezwisko mojego Ukochanego to Smerf :) Pomysł znalazłam na stronie 'Ciasteczkolandia'. Zapraszam do pieczenia!

Składniki na trzy biszkopty:

1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
3/4 szklanki cukru drobnego
szczypta soli
5 jajek (żółtka+białka)
niebieski barwnik (ja użyłam w proszku)

Składniki na masę mascarpone:

330 ml śmietanki 30%
250 g mascarpone
2 łyżki cukru pudru
2 opakowania śmietan-fixu

Opcjonalnie:
kruche biszkopty

1. Zaczynamy od przygotowania biszkoptów. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Cały czas ubijając, stopniowo dodajemy cukier, a następnie żółtka. Masę przelewamy do trzech miseczek, do każdej dodajemy odrobinę barwnika niebieskiego (do każdej miski trochę więcej). Dokładnie mieszamy, po czym dodajemy do każdej miski po tyle samo mąki. Mieszamy.

2. Dno tortownicy 19-20 cm wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy pierwszą masę i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez 20 minut do tzw. suchego patyczka. Wyciągamy i zrzucamy na podłogę z wysokości pół metra. Biszkoptowy blat odkrawamy od formy przy pomocy noża. Tak samo przygotowujemy pozostałe blaty. Studzimy.

3. Teraz przygotowujemy masę. Śmietankę ubijamy na sztywno z śmietan-fixem, pod koniec dodajemy cukier puder i mascarpone. 

4. Na paterze kładziemy najciemniejszy blat. Smarujemy masą, kładziemy blat w średnim odcieniu, znów smarujemy masą i kładziemy najjaśniejszy blat. Górę i boki tortu smarujemy masą. Do boku przyklejamy połówki biszkoptów. Wstawiamy na godzinę do lodówki. Smacznego! :)


Przepis bierze udział w akcjach:
Świąteczne słodkości!Wasze pomysły na osłodę jesiennych wieczorów

To też może Cię zainteresować: