poniedziałek, 23 marca 2015

Bataty pieczone po meksykańsku


Przepis inspirowany jest jedną z potraw Jamiego Olivera. Drodzy mięsożercy: zamiast batatów, możemy przygotować stek wołowy, karkówkę wieprzową, lub wymieszać naszą fasolkę z mięsem mielonym. Danie posmakuje również weganom - wystarczy pominąć dodatek jogurtu naturalnego :) Zapraszam w podróż do Meksyku! 

Składniki dla dwóch osób:

1 duży batat
1/2 marchewki
1/2 cebuli czerwonej
1/2 cebuli białej
2 ząbki czosnku
1/4 papryczki chilli
1/2 łyżki przyprawy do chilli con carne
2 łyżeczki papryki słodkiej
200 g czerwonej fasoli z puszki, bez zalewy
200 g pomidorów z puszki, z zalewą
4 łyżki sosu BBQ (użyłam Hellmann's)
1 łyżeczka cukru
oliwa z oliwek
sól, pieprz

Do podania:

jogurt naturalny (opcjonalnie)
krążki papryczki chilli

CZAS PRZYGOTOWANIA: 80 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŚREDNI

1. Cebule kroimy w piórka, marchewkę w pół-talarki, kawałek papryczkę drobno siekamy (pestki wyrzucamy!), batat kroimy na 4-6 grubych plastrów (o grubości około 3-4 cm), a czosnek w cienkie plasterki.

2. W małym garnku rozgrzewamy 2 łyżki oliwy. Wrzucamy cebulę i smażymy na średnim ogniu do miękkości (około 7 minut). Dodajemy czosnek, papryczkę chilli, marchew, przyprawę chilli con carne, słodką paprykę i przesmażamy jeszcze 5 minut. Dodajemy sos BBQ, fasolę i pomidory z puszki, doprawiamy do smaku solą, pieprzem i cukrem, dokładnie mieszamy. Przekładamy do naczynia żaroodpornego.

3. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Bataty obtaczamy w oliwie, oprószamy solą i pieprzem. Układamy na kawałku papieru do pieczenia i wkładamy do piekarnika. Obok stawiamy naczynie żaroodporne. Całość pieczemy 60-70 minut, aż bataty zmiękną. Warto w połowie pieczenia zamieszać naszą fasolową mieszankę.

4. Na talerzach układamy po 2-3 plastry batatów, na nie wykładamy zapiekaną fasolkę. Podajemy z kleksem z jogurtu naturalnego (opcjonalnie) i ozdabiamy krążkami chilli. Możemy również podać z pieczywem. Smacznego! :)


1 komentarz:

  1. Wygląda bardzo apetycznie! Będę gościła wegetarian i idealnie się nada :) Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozostawisz komentarz. Podziel się swoją opinią, uwagą, radą, lub po prostu pozostaw po sobie ślad :) Jeżeli przygotowałeś potrawę z tego przepisu, prześlij mi zdjęcie na adres dagooshya@gmail.com, a ja je udostępnię :) Dagmara Osowska

To też może Cię zainteresować: