Tłusty czwartek zbliża się nieubłaganie. Dlatego i ja musiałam w końcu przygotować pączki! Wybrałam te puchate pączki wypełnione dżemem. Jak na pierwsze w życiu chyba wyszły mi całkiem nieźle ;) Różnią się od klasycznych pączków - są zdecydowanie bardziej delikatne i mniej słodkie. Przepis znalazłam na stronie Apetyt Smaku. Zapraszam do smażenia!
Składniki na rozczyn:
1/2 szklanki ciepłego (NIE gorącego!) mleka
1 łyżka mąki
1 łyżka cukru
25 g świeżych drożdży
Składniki na 9 pączków:
przygotowany rozczyn
250 g mąki tortowej
1 całe jajko
2 żółtka
1 czubata łyżka cukru
1 op. cukru wanilinowego (16 g)
30 g roztopionego masła
szczypta soli
1 łyżka spirytusu/wódki/rumu
Dodatkowo:
dżem, np. truskawkowy
cukier puder do oprószenia
olej lub smalec do głębokiego smażenia
CZAS PRZYGOTOWANIA: 60 MIN
CZAS WYRASTANIA: 100 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: TRUDNY
1. Najpierw przygotujemy rozczyn. Do ciepłego mleka wsypujemy mąkę i cukier, mieszamy i dodajemy pokruszone drożdże. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 20 minut - drożdże powinny dosłownie zacząć wychodzić ze szklanki :)
2. Jajko i żółtka miksujemy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą, gęstą i jasną masę - trwa to około 10 minut. Do jajek dodajemy mąkę wymieszaną ze szczyptą soli, wyrośnięte drożdże i wyrabiamy do połączenia składników. Dodajemy masło i spirytus, wyrabiamy bardzo dokładnie przez około 10 minut (masa jest mocno lepiąca i delikatna - taka ma być). Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
3. Ciasto ponownie wyrabiamy kilka minut. Przy pomocy łyżki wybieramy porcję ciasta, nakładamy na wysmarowaną mąką rękę i formujemy placuszek. Na środek placuszka kładziemy łyżeczkę dżemu i zagniatamy w kulkę. Układamy na posypanej mąką stolnicy. Gdy uformujemy wszystkie pączki, ponownie przykrywamy je ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut.
4. W garnku rozgrzewamy olej. Pączki wkładamy na rozgrzany tłuszcz przy pomocy łyżki cedzakowej. Smażymy po jednym, około 40 sekund z każdej strony. Wyciągamy na ręcznik papierowy do odsączenia z nadmiaru tłuszczu, pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia. Gotowe! :)
Przepis bierze udział w akcji:
Pyszne pączusie :)
OdpowiedzUsuńoj chyba cos nie wyszlo .... bardzo ciemne dol paczka mocno nasaczony tluszczem.... korzystam z bardzo wielu waszych przepisow ale ten raczej komus nie wyszedl...
OdpowiedzUsuńDziękuję za uwagę :) były bardzo smaczne ale również jestem rozczarowana ich wyglądem.. Nie były nasączone tłuszczem, przynajmniej nie było go czuć. W niedzielę robię kolejne podejście, mam nadzieję że tym razem wyjdą perfekcyjne (podobno powinna zrobić się taka jasna pręga po środku, nie wiem, dlaczego tak się nie stało :( ) Pozdrawiam ciepło!
UsuńP.S. Być może jest takie wrażenie, ponieważ pokroiłam go jeszcze jak był ciepły, nie mogłam się powstrzymać ;)
Usuńchyba brakuje cieplego mleka do wyrobienia ciasta. Nie widze w recepcie.
OdpowiedzUsuńJest, w przepisie na rozczyn :) Później już nie dodajemy mleka, tylko to z drożdżami
UsuńWyszły kapcie za pierwszym razem ale za drugim są boskie :) Mama powiedziała że olej mógł być za zimny. Także bardziej wilgotna (świeższa) mąka i deko więcej masła pomogły. Nałożyłam z ulubionym dżemem (z truskawek z Gomaru). Pycha. I żółty paseczek wyszedł jak tralala :)
OdpowiedzUsuń