Składniki na bezę:
6 białek, prosto z lodówki
300 g cukru
1 łyżka octu winnego
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej (opcjonalnie)
1. Białka ubijamy na sztywną pianę na najwyższych obrotach ze szczyptą soli, a następnie (nie przerywając miksowania) dodajemy po łyżce cukru - to bardzo ważne, żeby cukier nie został wsypany raz. Na koniec dodajemy ocet i mąkę (ja nie dodałam), miksujemy jedynie do połączenia składników.
2. Piankę wykładamy na papier do pieczenia i formujemy koło. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni i wkładamy bezę na 2 minuty. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy około 1 godzinę i 15 minut. Bezę zostawiamy do ostygnięcia w wyłączonym, uchylonym piekarniku - najlepiej na całą noc.
Składniki na sos truskawkowy:
500 g świeżych lub mrożonych truskawek
(w przypadku mrożonych, proszę zwrócić uwagę na skład!)
4 łyżki cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 łyżki wody
1. Truskawki zasypujemy cukrem, wstawiamy na kuchenkę i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ognień i gotujemy co jakiś czas mieszając, aż truskawki zmiękną i "puszczą soki" (w przypadku świeżych truskawek) lub do całkowitego rozmrożenia truskawek.
2. W szklance rozrabiamy łyżkę mąki z 2 łyżkami wody i wlewamy do truskawek. Gotujemy jeszcze chwilę, cały czas mieszając. Zestawiamy z ognia i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
3. Tort Pawłowej możemy udekorować bitą śmietaną (uwaga! śmietana zawiera gluten!) lub maślanką, a następnie naszym sosem truskawkowym. Smacznego! :)
Uwielbiam ten torcik bezowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Dzięki za odwiedziny, na pewno wpadnę na twój blog :)
Usuń