Łasuchowania ciąg dalszy :) Zaledwie dwa dni temu był Tłusty Czwartek, a tu proszę: wszystkich ogarnęła słodka atmosfera z powodu Walentynek, to i ja postanowiłam przygotować coś na osłodę tego dnia :) Przedstawiam przepis na banalne w przygotowaniu bezowe serduszka. Możecie oczywiście wycisnąć takie kształty, jakie Wam przyjdą do głowy i dodać inny barwnik, niż różowy :)
Składniki na 2 blaszki bezowych serduszek (ok. 50 szt.):
2 białka, prosto z lodówki
szczypta soli
pół szklanki cukru
barwnik różowy lub czerwony
1-2 krople aromatu waniliowego
CZAS PRZYGOTOWANIA: 70 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY
1. Zimne białka umieszczamy w misce (najlepiej też zimnej :)) i ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Gdy piana będzie już ubita, zaczynamy dodawać cukier łyżka po łyżce cały czas ubijając (ważne jest, aby cukier zacząć dodawać dopiero, gdy piana będzie bardzo sztywna - dodatek cukru spowalnia proces ubijania). Na koniec dodajemy ODROBINKĘ barwnika w proszku lub w paście i aromat waniliowy, mieszamy łyżką.
2. Pianę przekładamy do rękawa cukierniczego i na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia wyciskamy małe serduszka lub inne kształty. Możemy również zrobić małe kółeczka przy pomocy łyżki. Pieczemy 60 minut w piekarniku nagrzanym do 90 stopni Celsjusza z termoobiegiem. Wyciągamy i pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia. Smacznego! :)
Przepis bierze udział w akcji:
Śliczne te serduszka:)
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie urocze :)
OdpowiedzUsuń