Dzisiejsza tarta inspirowana jest przepisami, które znalazłam w dwóch magazynach: "Moje Gotowanie" (spód) i "Kuchnia - magazyn dla smakoszy" (nadzienie). Oczywiście pozmieniałam je pod siebie ;) Swoją drogą, bardzo ciekawe gazetki, znalazłam w nich wiele fantastycznych przepisów.
W przepisie na nadzienie nie ma słowa o tym, że gotową tartę należy schłodzić przez noc w lodówce, jednak po wpadce z sernikiem jagodowym (który dosłownie rozpłynął się na boki po zdjęciu formy) wolę nie ryzykować ;) Tarta grzecznie przeleżała całą noc i zagościła na porannym stole jako dodatek do kawy :)
Do przygotowania tarty użyłam mąki pszennej i mąki owsianej (bardzo mi ostatnio posmakowała) w proporcjach 1:1. W oryginalnym przepisie użyto jedynie mąki pszennej. Śliwki wybrałam nie za bardzo dojrzałe, żeby się nie rozpadły podczas pieczenia i żeby nadały troszkę kwasowości do całości. Użyłam również trzcinowego cukru pudru. Mam nadzieję, że skorzystacie z przepisu i że będziecie równie zachwyceni jak ja :) No to zaczynamy!
Składniki na spód:
125 g mąki pszennej
125 g mąki owsianej
50 g cukru pudru trzcinowego
4 łyżki zimnej wody
100 g zimnego masła
szczypta soli
Składniki na nadzienie:
500 g mascarpone
100 g cukru pudru trzcinowego
2 jajka
skórka z 1 cytryny
10 śliwek robaczywek ;)
CZAS PRZYGOTOWANIA: 90 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŚREDNI
1. Wszystkie suche składniki na spód mieszamy ze sobą. Dodajemy zimną wodę i pokrojone w kostkę masło. Wszystko razem zagniatamy na jednolite ciasto (nie za długo, żeby nie ogrzać za bardzo masła), formujemy kulkę, owijamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na 30 minut.
2. Ciasto wyciągamy z lodówki, wałkujemy i przekładamy do formy 31 cm (taka forma z ikei z wyciąganym spodem). Dokładnie wyklejamy spód i boki, nakłuwamy widelcem w kilku miejscach. Wkładamy do lodówki na czas rozgrzewania piekarnika.
3. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Ciasto wyciągamy z lodówki, nakrywamy kawałkiem papieru do pieczenia i obciążamy ryżem lub grochem. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 15 minut. Po tym czasie wyciągamy i odstawiamy do lekkiego przestygnięcia.
4. Zmniejszamy temperaturę w piekarniku do 180 stopni. Mascarpone, jajka, pozostały cukier oraz skórkę cytryny wkładamy do miski i dokładnie razem ubijamy. Następnie przekładamy masę na upieczony spód. Śliwki kroimy na połówki, wyciągamy pestki i układamy na masie, lekko dociskamy. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 30 - 40 minut (ja piekłam 35).
5. Tartę wyciągamy z piekarnika i odstawiamy do ostygnięcia. Następnie wkładamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Gotowe! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozostawisz komentarz. Podziel się swoją opinią, uwagą, radą, lub po prostu pozostaw po sobie ślad :) Jeżeli przygotowałeś potrawę z tego przepisu, prześlij mi zdjęcie na adres dagooshya@gmail.com, a ja je udostępnię :) Dagmara Osowska