Dzisiaj zapraszam na risotto z kaszą, czyli kaszotto ;) z pysznym grzybowym sosem i duszoną polędwiczką wieprzową. Zapraszam do gotowania!
Składniki dla 3 osób:
polędwiczka wieprzowa o wadze 500 g
1 ząbek czosnku
pieprz
3 gałązki tymianku
1 łyżka masła klarowanego
świeża pietruszka
Sos:
15 g suszonych borowików
1 szklanka wrzątku
6 małych pieczarek
4 szalotki
150 ml sake
200 ml śmietanki 30%
1 gałązka tymianku
sól, pieprz
Kasza:
1 szklanka kaszy pęczak
1,5 szklanki wody
woda z namaczania grzybów
1 łyżeczka soli
2 łyżki oleju
CZAS PRZYGOTOWANIA: 30 MIN
+marynowanie i namaczanie: 1 H
POZIOM TRUDNOŚCI: ŚREDNI
1. Ząbek czosnku miażdżymy i dokładnie nacieramy nim oczyszczoną polędwiczkę. Doprawiamy solą, obkładamy gałązkami tymianku, obwijamy folią i wkładamy do lodówki. Borowiki zalewamy wrzątkiem i odstawiamy. Kaszę przelewamy zimną wodą, zalewamy i odstawiamy. Idziemy pooglądać telewizję na godzinę ;)
2. Po godzinie zaczynamy gotowanie. W garnku z grubym dnem rozpuszczamy łyżkę masła klarowanego. Polędwiczkę odwijamy, gałązki tymianku wyrzucamy. Mięso obsmażamy ze wszystkich stron na złoty kolor. Wyciągamy i odkładamy na bok.
3. Pieczarki myjemy, szorujemy dokładnie i kroimy w ćwiartki. Szalotki kroimy w piórka. Borowiki odciskamy z nadmiaru wody (wodę zostawiamy do kaszy!). Do garnka ze smażenia mięsa wrzucamy grzyby i smażymy kilka minut, aż nadmiar wody odparuje, a pieczarki ładnie się zarumienią. Wrzucamy szalotkę i smażymy jeszcze dwie minuty. Wlewamy wino i odparowujemy alkohol (około 3 minut). Dodajemy śmietankę, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień, doprawiamy pieprzem i solą, wkładamy gałązkę tymianku i mięso. Dusimy pod przykryciem 20 minut, co jakiś czas przewracając polędwicę.
4. Kaszę płuczemy ostatni raz. Do garnka wlewamy wodę z namaczania grzybów, 1,5 szklanki czystej wody, olej, doprawiamy solą. Doprowadzamy do wrzenia, wrzucamy kaszę, mieszamy i od razu zmniejszamy ogień (na bardzo mały). Gotujemy 20 minut pod przykryciem - bez mieszania. Po tym czasie zdejmujemy z ognia, mieszamy, kładziemy kawałek ręcznika papierowego, przykrywamy i odstawiamy na bok na 10 minut.
5. Polędwicę wyciągamy z sosu, zawijamy w folię aluminiową i odstawiamy na 10 minut, żeby odpoczęła. Zwiększamy ogień i sos redukujemy, aż zmieni kolor na jasnobrązowy. Dodajemy kaszę, mieszamy i odstawiamy na kilka minut, żeby kasza przeszła aromatami. Ja na potrzeby zdjęcia zrobiłam to dopiero na talerzu :)
6. Polędwicę kroimy na cienkie plasterki. Na talerz wykładamy 'kaszotto', obok kładziemy kawałki polędwicy i posypujemy świeżą pietruszką. Smacznego! :)
Hmm, coś dla mnie - musiało być pyszne!
OdpowiedzUsuńByło bardzo smakowite, polecam :)
Usuń