Oglądałam ostatnio archiwalny odcinek "Ugotowanych" i jeden z uczestników przygotował fantastyczną pieczeń w ketchupie. Aż mi ślinka pociekła! Posiadam książkę z niektórymi przepisami z tego programu więc oczywiście od razu za nią złapałam. Wyobraźcie sobie moją radość, gdy znalazłam "Dumę Południa"! Oczywiście musiałam ją przygotować :) Wyszła pyszna, bardzo sycąca, a ketchup utworzył kwaskowatą skórkę, która dopełniła całości. Pycha!
Składniki:
500 g mielonej wieprzowiny
500 g mielonej wołowiny (w oryginale: cięlęcina)
1/2 szklanki posiekanej cebuli
1/3 szklanki posiekanej natki pietruszki
1 łyżka musztardy
2 łyżki ketchupu + do posmarowania wierzchu
1 łyżka soli
1/2 łyżki pieprzu
2 łyżki mleka
1 łyżka suszonej bazylii
2 jajka
1 szklanka bułki tartej
margaryna do posmarowania formy
CZAS PRZYGOTOWANIA: 80 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY
Przygotowanie: W misce łączymy dwa rodzaje mięsa, cebulę, natkę pietruszki (ja zapomniałam, więc posypałam nią danie później :D ), musztardę, dwie łyżki ketchupu, bazylię, jajka, i mleko, doprawiamy solą i pieprzem. Zagniatamy na jednolitą masę. Keksówkę dokładnie nacieramy margaryną i wykładamy mięso. Z wierzchu smarujemy ketchupem "od serca". Pieczemy 60-70 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po tym czasie mięso wyciągamy i odstawiamy na 10 minut, żeby odetchnęło. Kroimy na plasterki i podajemy z warzywami i ziemniaczkami :) Smacznego!
Robiłam już kilka razy, jest pyszny! :)
OdpowiedzUsuń