Poniedziałek - ciężki dzień dla wielu z nas. Myślami jeszcze jesteśmy przy sobocie, a tutaj szef zasypuje nas stosem dokumentów. A jeżeli weekend był intensywny (zwłaszcza po wygranym meczu z Niemcami!) to i głowa jeszcze trochę boli, a żołądek dopiero wraca na swoje miejsce. Trzeba się więc wziąć w garść i szybko zregenerować. A nie ma na to nic lepszego, niż tłuste mięsko i kapusta kiszona :) Zapraszam do gotowania potrawy z cyklu "chłopskie jadło" ! :)
Składniki (dla 3 osób):
300 g schabu
500 g kapusty kiszonej
2 łyżki mąki
2 łyżki oleju
2 liście laurowe
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki mielonego kminku
sól, pieprz
CZAS PRZYGOTOWANIA: 50 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: ŁATWY
1. Schab kroimy na trzy części i rozbijamy tłuczkiem do mięsa na cienkie kotlety. Nacieramy solą, pieprzem i mąką. Na patelni rozgrzewamy olej. Obsmażamy kotlety około 3 minuty z każdej strony i wyciągamy na talerz.
2. Na tę samą patelnię wrzucamy kapustę kiszoną i liście laurowe, doprawiamy mielonym kminkiem i cukrem. Obsmażamy cały czas mieszając, około 5 minut.
3. Do naczynia żaroodpornego wykładamy połowę kapusty kiszonej, układamy kotlety i przykrywamy dokładnie resztą kapusty. Całość polewamy powstałym tłuszczem z patelni i z talerzyka. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy 30 minut. Podajemy z puree ziemniaczanym. Smacznego! :)
Uwagi: Jeżeli kapusta zbyt szybko się przypieka, przykrywamy potrawę folią aluminiową.
Dobrze, że już jesień i zbliża się zima. Można wcinać takie smakołyki, na które latem nie ma się ochoty :)
OdpowiedzUsuńOj tak, i wyrzuty sumienia jakieś takie mniejsze ;)
UsuńI tak samo smakuje :)
OdpowiedzUsuńwczoraj zrobiam,pyszne :)
OdpowiedzUsuń