Pyszny i lekki deser, który polecam każdemu :) Mi niestety udało się jedynie odrobinę skosztować, bo resztę zjadł mój Ukochany (jeden pudding po drugim!). Teraz już wiem, że następnym razem muszę przygotować więcej puddingu. Ale to nie szkodzi, bo nie ma lepszej nagrody za czas spędzony w kuchni, niż widok znikających w całości dań i radość najbliższych :) Pudding tak naprawdę możecie przygotować z inną galaretką i owocami, możecie również polać go gotowym sosem lub podać bez dodatków - sam w sobie smakuje wyśmienicie. No to zaczynamy! :)
Składniki (teoretycznie na 2 porcje:)):
2 łyżki drobnej tapioki
250 ml mleka kokosowego (mała puszka)
1 łyżka ksylitolu lub cukru trzcinowego
kilka kropli aromatu waniliowego
Dodatkowo (opcjonalnie):
15 truskawek
1/2 opakowania galaretki truskawkowej
250 ml wrzącej wody
1. Tapiokę wsypujemy do szklanki zalewamy mlekiem kokosowym (dobrze by było, żeby mleko kokosowe nie było wcześniej przechowywane w lodówce, ponieważ oddziela się woda od kokosowej śmietanki i ciężko je znowu połączyć) i odstawiamy na godzinę.
2. Po tym czasie tapiokę z mlekiem przelewamy do garnuszka, dodajemy cukier lub ksylitol i aromat waniliowy. Doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i gotujemy 10-15 minut, aż tapioka zrobi się przezroczysta i mięciutka. Pamiętajmy, że trzeba ją często mieszać zwłaszcza pod koniec gotowania, żeby się nie przypaliła. Przelewamy do pucharków i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
3. Truskawki myjemy, kroimy w ćwiartki, szypułki wyrzucamy. Delikatnie układamy na zastygniętym puddingu.
4. 1/2 opakowania galaretki rozpuszczamy w 250 ml wrzącej wody, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia. Gdy będzie zimna i zacznie gęstnieć, przekładamy ją łyżka po łyżce na truskawki. Nie należy jej wlewać na raz, bo pudding jest dosyć mięciutki (jak widać i tak odrobina poszła do góry :)). Wkładamy do lodówki do całkowitego zastygnięcia galaretki. Smacznego! :)
bardzo lubię tapiokę, także deser na pewno by mi zasmakował!
OdpowiedzUsuńJa teraz zbieram się w duchu, żeby przygotować jakieś ciasto z dodatkiem tapioki :) Nie mam jeszcze pomysłu, może jakiś sernik...
UsuńSuper że znalazłam ten przepis u Ciebie, pamiętam pyszne desery z tapioką u mojej cioci, ale nigdy nie chciała zdradzić przepisu na przygotowanie tapioki. Teraz już będę go miała i zaskoczę ciocię podobnym cudem
OdpowiedzUsuńCieszę się że mogłam pomóc! :)
UsuńDeser zapowiada się smacznie ,dla mnie to nowość )
OdpowiedzUsuń