niedziela, 7 grudnia 2014

Królik po sycylijsku wg. Francesco Mazzei

Wczoraj Święty Mikołaj przywiózł mi wspaniały prezent prosto z Anglii- książkę kucharską "GQ EATS: The cookbook for men of seriously good taste". Mężczyzną co prawda nie jestem, ale mój taste jest chyba wystarczająco good :) Poniżej przedstawiam przepis na królika po sycylijsku wg. Francesco Mazzei, odrobinę przeze mnie zmieniony. Zapraszam do gotowania!

Składniki na 2-3 porcje królika po sycylijsku:

500 ml wywaru z królika lub kurczaka
500 g mięsa z królika, pociętego na 6 w miarę równych części
30 g selera, pokrojonego w drobną kostkę
40 g kopru włoskiego, pokrojonego w drobną kostkę
30 g cebuli, drobno posiekanej
1 ząbek czosnku, drobno posiekany
1 szalotka, pokrojona w piórka
2 suszone pomidorki, pocięte w paski
40 g czarnych oliwek, pokrojonych w krążki
10 g przecieru z pomidorów
200 ml octu z czerwonego wina
gałązka rozmarynu
10 g cukru brązowego Muscovado
10 g rodzynek sułtańskich
5 g orzeszków Pini 
posiekane pistacje do posypanie
oliwa z oliwek

CZAS PRZYGOTOWANIA: 40-50 MIN
POZIOM TRUDNOŚCI: TRUDNY

1. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oliwy. Wrzucamy naszego królika i smażymy z każdej strony na brązowy kolor, dosłownie kilka minut. Wyciągamy na talerz i odstawiamy na bok. 

2. Na tę samą patelnię wrzucamy seler, koper, szalotkę i cebulę. Smażymy, cały czas potrząsając, aż do zarumienienia. Wlewamy ocet, dodajemy cukier i przecier pomidorowy. Mieszamy dokładnie i redukujemy (około 10 minut), aż sos stanie się bardzo gęsty i lepki, a zapach octu przestanie być rażący.

3. Na patelnię wykładamy kawałki królika, zalewamy wywarem, dodajemy gałązkę rozmarynu i gotujemy na małym ogniu przez 20 minut, aż mięso będzie gotowe. Wsypujemy rodzynki, orzeszki Pini, oliwki, i suszone pomidory. Mieszamy i zdejmujemy z ognia.

4. Kawałki mięsa wykładamy na talerz, polewamy sosem, posypujemy posiekanymi pistacjami i polewamy odrobiną oliwy. Podajemy samo lub z chlebem. Smacznego! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozostawisz komentarz. Podziel się swoją opinią, uwagą, radą, lub po prostu pozostaw po sobie ślad :) Jeżeli przygotowałeś potrawę z tego przepisu, prześlij mi zdjęcie na adres dagooshya@gmail.com, a ja je udostępnię :) Dagmara Osowska